Obchody Dnia Sybiraka w Podgórzu

Foto nr 42881
Fotogaleria
Na kilka dni przed Światowym Dniem Sybiraka, który przypada w rocznicę rosyjskiej napaści na Polskę 17 września 1939 r., w Bibliotece Publicznej Gminy Łomża w Podgórzu odbyła się konferencja pod hasłem: „Sybiracy – było, nie minęło…” Wcześniej za ofiary sowieckich deportacji na Sybir modlono się w podgórskim kościele, a przed pomnikiem Sybiraka przy budynku biblioteki złożono kwiaty i zapalono znicze.

Na terenie Gminy Łomża żyją jeszcze ostatni, nieliczni już Sybiracy, którzy jako dzieci lub urodzeni na zesłaniu, zostali wywiezieni w głąb ZSRR, gdy po zajęciu ziem polskich we wrześniu 1939 roku sowieccy okupanci przeprowadzili cztery zorganizowane wywózki Polaków. Pierwsza masowa deportacja na Sybir odbyła się 10 lutego 1940 roku. Trzy następne rozpoczęły się kolejno 13 kwietnia 1940 roku, 29 czerwca 1940 roku, 20 czerwca 1941 roku. Tyko z Podgórza wywieziono 180 osób. Z całej Gminy Łomża mogło to być nawet 850 osób, a z terenów okupowanej przez Rosjan Polski było to co najmniej kilkaset tysięcy.

W środę 14 września w Podgórzu, w intencji tych, którzy zginęli na zesłaniu, w kościele pw. św. Antoniego z Padwy została odprawiona Msza Św., a przed pomnikiem upamiętniającym ofiary wywózek, odśpiewano Hymn Polski i Hymn Sybiraków. Kwiaty i znicze pod pomnikiem złożyli: przedstawiciele Związku Sybiraków w Łomży z prezes zarządu Danutą Pieńkowską-Wolfart na czele, senator Marek Komorowski, wojewoda Bohdan Paszkowski, wicemarszałek Marek Olbryś, dyrektor Szkoły Podstawowej im. Kard. S. Wyszyńskiego  w Podgórzu Robert Żukowski wraz z uczniami, delegacja Szkoły Podstawowej im. Polskich Dzieci Sybiru w Szczepankowie, przedstawiciele Stowarzyszenia „Nasze Miejsce”, przedstawiciele służb mundurowych, przedstawiciele Biblioteki Publicznej Gminy Łomża z dyrektor Wiesławą Kłosińską na czele, przedstawiciele Gminy Łomża z Wójtem Piotrem Kłysem na czele i Ochotnicza Straż Pożarna w Podgórzu. Po tej uroczystości, zgromadzeni przeszli do biblioteki, gdzie wzięli udział w konferencji zatytułowanej: „Sybiracy – było, nie minęło…”.

- Wzruszenie odbiera nam głos – mówiła Danuta Pieńkowska-Wolfart. - Staramy się być wszędzie, gdzie jest młodzież. Czujemy, że to jest nasz obowiązek, dopóki żyjemy, przekazywać tę wiedzę i te trudne doświadczenia. W obliczu tego, co dzieje się teraz za naszą wschodnią granicą, widzimy że temat jest nadal aktualny. Chociaż od naszych wywózek minęło ponad 80 lat i wszyscy zastanawiali się, czy warto o tym mówić i ciągle przypominać, to widzimy, że okrucieństwo wojny, która toczy się na wschodzie. Ludzie doświadczają tego, czego myśmy byli świadkami i czego doświadczyliśmy – wskazuje sybiraczka, którą wywieziono w wieku ponad 3 lat. - Zbrodnie, wywózki w nieznane, porywanie i wywożenia dzieci, mordowanie ludności cywilnej. Wydawałoby się, że po tylu latach od zakończenia II wojny światowej, że coś takiego nie może się powtórzyć, a jednak się stało. 

Odznaka za kultywowanie pamięci

W trakcie konferencji, za zasługi dla Związku Sybiraków złotą odznaką uhonorowano Piotra Kłysa, wójta Gminy Łomża. - Zadaniem samorządów nie jest tylko budowanie asfaltów. My te asfalty musimy budować, musimy dbać o dobro dzisiejsze mieszkańców, bo jako samorząd i ja zostałem postawiony w tym miejscu – mówił w podziękowaniu wójt. - Nie da się budować asfaltów bez mówienia o pamięci – dodawał dziękując pracownikom, którzy dbają o tę pamięć. Wskazał, że celem dzisiejszego spotkania i wspominania jest budowanie świadomości u młodzieży. 

W trakcie konferencji prelegenci podjęli tematy dotyczące m.in. podziemia niepodległościowego w kontekście wywózek na Sybir, relikwii Sybiru czy miejsc pamięci jako źródeł wiedzy i badań naukowych. Można było także obejrzeć wystawę dra Piotra Popławskiego „A myśmy szli i szli dziesiątkowani”.

 

Fotogaleria