Do Pniewa licznie przybyli ludzie związani z rodem Jabłońskich, ale także Ci, którzy chcieli poznać bliżej ich historię. Uroczystość rozpoczęła polowa Msza Święta, odprawiona przez ks. Jana Płońskiego, proboszcza Parafii w Puchałach, gdzie został ochrzczony Janusz Jabłoński. Proboszcz po mszy poświęcił pamiątkową tablicę, której odsłonięcia dokonał syn ostatniego dziedzica majątku.
Wiesława Kłosińska – Dyrektor Biblioteki Publicznej Gminy Łomża z/s w Podgórzu i główna organizatorka inicjatywy mającej na celu „ocalenie od zapomnienia” m.in. historii rodziny Jabłońskich stwierdziła, że powstała w Pniewie Sala Pamięci jest zwieńczeniem wieloletniej pracy. W 2012 r. pracownicy biblioteki utworzyli lokalne archiwum cyfrowe (OSA), w którym dotychczas zgromadzono już ponad 2 tysiące dokumentów dotyczących m.in. wywózki na Sybir. Przed siedzibą biblioteki postawiono pomnik oraz słupy z nazwiskami osób wywiezionych. Powstała także publikacja „Nieprzemilczana historia”. Dyrektor Kłosińska przypomniała, o tym że rodzina Jabłońskich przyczyniła się do budowy szkoły w Pniewie i w 2001 r. ufundowała jej sztandar. W 2015 r. światło dzienne ujrzała książka „Bo życie tak się ułożyło...”, zawierająca wspomnienia Janusza Jabłońskiego z pobytu w rodzinnym pniewskim dworze.
- Państwo nie uciekacie od nas. Utożsamiacie się z tą ziemią, chcecie tu być pośród nas mimo, że jak głosi odsłonięta tablica, nie pozostał żaden ślad materialny po Waszej obecności – zwrócił się do przedstawicieli rodziny Jabłońskich wójt gminy Łomża Piotr Kłys. - Na 600 lat istnienia ziemi łomżyńskiej, mamy 300 lat istnienia rodu Jabłońskich, 300 lat kształtowania naszej rzeczywistości.
Obecny na spotkaniu poseł na Sejm RP Lech Antoni Kołakowski nawiązał do trudnej historii Polski, która na przykładzie rodziny przyniosła utratę majątku i braku jego rozliczenia.
W dalszej części spotkania o kulturotwórczej roli podłomżyńskich dworów w formie ciekawej prezentacji, okraszonej ilustracjami z tamtych czasów opowiedział Marcin Rydzewski z Muzeum Przyrody w Drozdowie. Natomiast uczniowie ze Szkoły Podstawowej im. Rodziny Jabłońskich w Pniewie przygotowali sentymentalny i niezwykle wzruszający montaż słowno-muzyczny, ukazujący życie na dworze Państwa Jabłońskich.
Ostatni dziedzic rodu podziękował dyrektor Wiesławie Kłosińskiej za znalezienie miejsca i urządzenie Sali Pamięci, której ostateczny wygląd przeszedł jego oczekiwania. Podziękowania otrzymały także bibliotekarki, wójt Piotr Kłys oraz Zygmunt Masny, ostatni z żyjących kolegów.
Zwieńczeniem uroczystości było otwarcie i poświęcenie Sali Pamięci.